Projek już do nas dotarł! Wnioski o wodę i prąd złożone. Teraz zastanawiamy się nad zmianam w projekcie aby nasz architekt je zatwierdził. A co wy jaskółkowicze zmienialiści?
Projekt zamówiony. Czekam na listonosza z niecierpliwością. Ale wracając do mojego ostatniego wpisu jakoś nikt się nie chce dzielić swoimi pomysłami na jaskółkę.Własciwie interesuje mnie wszystko od spraw budowlnych po wykonczeniowe. Czekam na wasze wpisy. Zazdroszczę tym, ktorzy siedzą sobie przy kominku w wymarzonym domku! przede mną jeszcze długa i daleka droga i pewnie z wybojami.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH BOBÓW BUDOWNICZYCH
No cóż ze względu na panującą za oknem zimę, dokształcam sie z mężem z tematyki budowlanej. Jesteśmy całkiem zieloni a wy macie już jakies doświadczenia piszcie proszę jakie mieliście problemy, pomysły i rozwiazania związane z budową Jaskółki! Także może jak trochę zaoszczędzić na pewnych pracach. Czekam na wasze porady. Szybciej zleci wiosna. A wogóle może ktoś mógłby napisać ile wydał kasy na budowę, szacunkowo! I dziękuję bardzo za takie ciepłe przyjęcie.Nie sądziłam, że tak szybko ktoś mnie zauważy!
Dziś architekt zatwierdził nasz pomysł zakupu Jaskółki.To dobra wiadomość, bo mamy z mężem bardzo wąską dziłkę (16m). A na taką dziąłkę bardzo trudno znalęźć fajny domek. No a ten jest bardzo dobrze rozplanowany w środku i z zewnątrz też nie jest brzydki. Za pare dni kupujemy projekt, a puki co przygotowujemy sprawy formalne, prąd itp. Czytałam dziś chyba wszystko co mogłam znaleźć na temat tego domu i upewniłam sie, że to dobry wybór. Choć nie duży jest to domek to bardzo przytulny i zgrabny i dobrze zaplanowany, że chyba niewiele będziemy w nim zmieniać. Oprócz obowiązkowego zabudowania okien na ścianie od garażu. Okna zostaną zastapione luksferami, a w salonie zamurowane. Troche salon mały i chyba mało ustawny, ale za to z pieknym tarasem.
Na razie to tyle. Czekamy na rozwuj sytuacji. I wiosnę